Wszystko pięknie podałeś jak na tacy, więc nie ma sensu się powtarzać :)
Dodał bym jeszcze tylko parę tekstów, które szczególnie zapadły mi w pamięć:

"Jeśli ponownie wycelujesz do mnie z broni, lepiej miej zamiar jej użyć" - Jack.
"To co zrobiliśmy nie było złe, było konieczne" - również Jack (to w szczególności zapamiętałem, pięknie powiedziane).

W ogóle cała ta scena w szpitalu, czyli rozmowa Jack'a z Renee była świetna.

Aha, jeszcze do nowych postaci które wymieniłeś, dodał bym Ethan'a Kanin. Ale wiem, miałeś tylko 3 pozycje :) Według mnie jest to bardzo fajna postać.

Pzdr.

No właściwie chciałem dać Ethana zaraz na drugim miejscu (bo bardzo go lubię i to rewelacyjna postać <choć wiadomo, że wśród doradców nie ma lepszego niż Mike Novick;>) ale on już się pojawił w sezonie szóstym więc taką nową postacią nie był ;)
Pzdr.

Pięknie to podsumowałeś VisitorQ ;). Nic dodac nic ując. W prawie wszystkich kwestiach jestem z tobą zgodny. Od siebie dodam tylko, że jedyną rzeczą którą w sezonie 7 mi się nie podobała była pani prezydent Taylor. Nie potrafię określic dokładnie dlaczego, ale jako prezydent mi się nie podobała. David Palmer ustawił wysoko poprzeczkę i niestety bardzo trudno będzie mu dorównac ;). Mam także jedno pytanie odnośnie 7 sezonu. Nie wiem czy mi coś umkneło, ale nie zauważyłem żadnej wzmianki o Karen. Spotykamy siwego Billa który pracuje w ukryciu z Chloe, ALE CO Z KAREN? Umarła? Odeszła od Billa? Żyje gdzieś dalej? Jeśli rozwialibyście moje wątpliwości byłbym bardzo wdzięczny ;).

Z tego co gdzieś czytałem na jakiejś stronie to się rozwiedli. Jak znajdę konkretny link to wrzucę.
Pzdr.

Też mi się tak wydawało, a nie było to przypadkiem gdzieś w filmie wspominane ?? Tak coś mi się kojarzy, ale sobie nie przypomnę.

A co się stało z Martą? Było przez chwilę wspomniane że Aron nie chcę o tym mówić. Umarła, a może chciała zabić Arona i musiał Ją biedaczysko zasrzelić.

:-) do worka z tekstami z 7 sezonu chętnie wrzucę swoje 3 grosze :-)

Tony: Listen Jack, I'm sorry about the stuff I said back there. I just needed you close enough so I could give you Bill's code name
Jack: I'm just glad I didn't break your neck.
Tony: Well, yeah. It came close.
Jack: Yeah, sorry about that


Jack: By the way, that stunt you pulled by the car? You ever pull your ewapon on me again better intend to use it.
Renee: I did.


Jack: Relax Mr. Hodges. You are already dead.


Janis: Do you have something you would like to say to me?
Chloe: Like what?



Janis: Oh, I think you know.
Chloe: I don't think I do.
Janis: How about - "Good job, Janis"
Chloe: Oh, you don't know me, but if you did, you would that this is the last place you should look for any type of validation.


Sezon 7 był naprawdę udany. Szczególnie ostatnie odcinki mocno podniosły temperaturę oglądania. Duża dramaturgia, sporo nieoczekiwanych zwrotów akcji. Mówiąc krótko... było wszystko to co w "24" lubimy najbardziej :-)

Szkoda, że twórcy serialu uśmiercili Jonasa Hodgesa... była to najbardziej wyrazista postać z grona czarnych charakterów. Jakoś nie za bardzo przekonała mnie do siebie prezydent Taylor. Podobno w 8 sezonie ma pojawić się w pierwszych epizodach, a zatem domniemywać można, że za sprawą pewnych wydarzeń nastpią roszady na najwyższym urzędzie. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby ten znów przypadł w udziale Waynowi Palmerowi... miałby wreszcie okazję się rozkręcić i kto wie, może nawet dorównać bratu. A skoro w ósemce będzie wątek bliskowschodni, to i również twórcy serialu przypomną nam Sandrę Palmer (jak dobrze pamiętam, to jej poczynania zawodowe miały coś wspólnego z islamem).
Zastanawia mnie ponadto obsada dyrektora CTU. On i Jack mają nie czuć do siebie mięty. A gdy taka sytuacja ma miejsce, to zawsze górą jest Jack (np. Erin Driscoll). Gdyby tak się stało, to kto wie... być może znów ujrzymy Karen Hayes (będzie miała okazję pomścić śmierć Billa). Nie byłbym zaskoczony faktem, gdyby wśród personelu CTU w trakcie sezonu dołączyła Nadia Yassir. Dobre wrażenie zrobił również na mnie Mark Doyle... tak więc chętnie i jego znów chciałbym zobaczyć (ufam, że nie stracił wzroku, gdy w dłoniach wybuchła mu bomba). Natomiast z czarnych charakterów bezapelacyjnie życzyłbym sobie usłyszeć z ust Jacka tekst - "Cheng, mordo ty moja" :-)

To może ja tak jeszcze nie śmiało dodam, że łzy mi w oczach stanęły jak Chloe przywróciła do życia serwery CTU (i to logo na wszystkich monitorach), ahhh... :p

Do tekstów sezonu dodałbym dwa.

(jak dla mnie najbardziej zaskakujący i emocjonujący dialog w sezonie, absolutny #1, Cara w końcu musiała wyjść z cienia i osobiście zając się Jackiem)
Jack Bauer: It`s Bauer.
Cara Bowden: I`m sending a link your phone. Something I think you should see.
Jack: Who is this?
Cara: Open a link, mr Bauer
J: Who the hell is this?!
C: Your daughter is in the company of our operatives. Agent Franks has already been neutralized. You will help Tony Almeida escape or my people will murder your daughter. Any try to contact her or warn anybody about this will have the same result, do you understand?
J: What you asking me to do is impossible. Tony Almeida is already been secured. He`s under heavy guard.
C: That`s your problem. Put this call on your earpeace and keep the line opened. I`m gonna be listening everything you say. Now, Bauer.
(...)
C: You`re gonna make your move to break Almeida out soon. I`m gonna tell you what to do and when to do it. Oh, and mr Bauer... If any of those agents in that van get in the way, you will have to eliminate them or your daughter will die.

#2
Cara Bowden: The FBI located Al-Zarian. It was nothing we could do.
Alan Wilson: You`re telling me: the canister is gone.
Cara: ...
Alan: ... <dammit> Without that patogen, everything we were working for is finished.
C: You should also know that FBI has Tony.
A: You need him eliminated.
C: Alan...
A: He knows too much, Cara. We can`t take the risk with your break. You need to take him out.
C: I`m trying to tell you that it won`t be necessary. Tony won`t be in custody for long.
A: What are you talking about?
C: Trust me. We`ve got another play.
A: You`ll better have.


A dialog wszechczasów to dla mnie rozmowa Jacka i Kim w 2 sezonie, kiedy główny bohater był w helikopterze i zmierzał nad pustynię Mojave w wiadomym celu. Łzy mi leciały jak grochy!

Jak Jack leciał samolotem to jeszcze chyba nie było takie pewne, że ma nieskończoną ilość żyć, także adrenalinka rosła :D

Co do zakońćzenia. Przypomniało mi się, że sezon 2 kończy się zamachem na Palmera (jakaś laska uścisneła mu dłoń) Sezon 3 rozopczyna leżący na chodniku Palmer - pózniej wyskakuje 3 lata pózniej. Może z sezonem 8 będzie podobnie. Krótki Prolog, przejście czasowe akcji - zaczyna akcja toczyć się linearnie powiedzmy 2 lata po wydarzeniach z 7 sezonu.

Poświęcą 3 sekundy na pojedynek Alana z Renatą? Świetnie. W ostatnim odcinku wycięli kilka scen z Alanem (nie wiem w jakim celu). W jednej z nich Tim Woods mówił, że Alan ma pod sobą 12 prywatnych firm wojskowych (spiskowcy), ale wszystko informacje zostały usunięte. Zatem nie zdziwię się, jak w ogóle nie będzie już Alana w 8 sezonie. Niestety 8 sezon zapowiada się naprawdę kiepsko...

A ta laska, która próbowała zabić Palmera to niejaka Manda - dość istotna postać w serialu, warto na nią zwrócić uwagę :)

Ee, za bardzo przesadzasz :) Trzeba mieć dobre nastawienie, ja tam wierzę że będzie to świetny sezon, w końcu to 24.

Myślicie, że Jack na zakończenie serialu umrze w końcu?

Nie. Przecież mają nakręcić po 8 sezonie minimum 1 film z jego udziałem.

No cóż, napisaliście tu praktycznie wszystko, więc nie bardzo mam co dodać... Prezydent Taylor tez mi się nie podobała, nie jako zła postać tylko jakoś źle zagrana i wydaje mi się, że to jakoś było podpięte od aktualne (w momencie kręcenia serialu) wydarzenia czyli Hillary na prezydenta, naciągane wg. mnie, no i nikt nie przebije Davida Palmera. Keeler i Logan też mi się niespecjalnie podobali, więc chyba lepiej już nie będzie. Śmierć Billa niepotrzebna, to fakt, ale i tak się dziwię, że Aron i reszta przeżyli. Agent Pierce to wg. mnie (po Jacku) NAJLEPIEJ ZAGRANA POSTAĆ W SERIALU - podobnie jak Bauer kryształowo uczciwy, niezłomny, ale jednocześnie chłodny, spokojny pełen profesjonalizm, no i (o ile wiadomo) po prostu porządny człowiek. Nie zrozumcie mnie źle, ale Bauer to mimo całego swojego bohaterstwa postać bardzo skomplikowana. A Pierce wydaje się facetem jednoznacznie pozytywnym, przynajmniej tak jest ukazany... Bardzo tego gościa polubiłem, zwłaszcza w 5. sezonie. No, ledwo skończyłem oglądać więc na razie tyle, no i czekam na sezon 8. równie niecierpliwie co wszyscy piszący tutaj. Pozdrawiam.

Najlepiej zagranymi postaciami w serialu jest Mandy i David Palmer.

najlepiej zagrana postac aaron?!
otoz nie. najlepiej zagranymi postaciami, byli habib marwan, david palmer i michael amador.

ah ah no i zapomnialam. jeszcze jonasz hodge, naturalnie.

może Hodge wkręci Anngeline Jolie jako libańską terrorystkę do 24. :] Albo zrobi się z niej jakiegoś speca od noży i porywania dzieci z krajów 3 świata, pod przykrywką adopcji. Jack Bauer Vs Angelina Jolie. Nawet Bauer przy niej by przeszedł na złą stronę mocy - by pózniej się nawrócić i sukę ukatrupić. Jak to wcześniej bywało.

Ja myślę, że Jacka może w tym wyręczyć chyba już wkrótce sam Tyler Durden.

Najlepsza nowa postać:

1. Cara Bowden - razem z Niną i Mandy stanowi absolutną czołówkę Female Villains w serialu -nieuchwytna, bezbłędna, uniwersalna - 100% profesjonalizmu
2. Jonas Hodges - wzór charyzmatycznego wodza - mały minus za chimeryczność
3. Greg Seaton - skromny, niepozorny, ale jak się okazało bardzo bystry i przekonywujący

Najlepszy pojedynek słowny:
1. Jack Bauer > Jonas Hodges
2. Stokes > Larry Moss (na terenie Starkwoodu)
3. Jonas Hodges > Larry Moss (na terenie Starkwoodu)

Najlepszy pojedynek fizyczny:
1. Jack Bauer > John Quinn
2. Tony Almeida > Robert Galvez
3. Tony Almeida > Stokes

Najlepsza scena akcji:
1. cały finał w kryjówce Cary i Tonego
2. atak Jumy na Biały Dom
3. atak na kryjówkę Dubaku

Najlepszy nieoczekiwany zwrot akcji:
1. finał odcinka osiemnastego z Tonym w roli głównej
2. telefon Cary do Jacka
3. FBI i Tony zrobieni w bambuko przez Grega Seatona (swoją drogą scena pod kątem wkręcenia widza była identyczna do szturmu Chase`a na fałszywą siedzibę Saundersa [te ujęcia z przebiegającymi agentami CTU, co było widać na monitorach akurat gdy Saunders nie patrzył :D), a chwilę później wpadają w zasadzkę żołnierzy Starkwoodu (Stokes żywy!)
4. 34 minuta 18 odcinka z Robertem Galvezem w roli głównej (okazuje się, że to nie koniec wątku broni biologicznej)
5. Telefon Jacka pod numer podany przez Tonego - okazuje się, że po drugiej stronie jest Bill Buchanan

Najlepszy czarny charakter:
1. Cara Bowden
2. Jonas Hodges
3. Greg Seaton

Najlepsza kwestia:
Było ich mnóstwo - szczególnie popisywał się Jonas, Chloe, Tony i Jack, ale za kwestię sezonu uznam nie pojedynczy tekst, lecz całą wypowiedź - wypowiedź, która mogłaby być jedną z wizytówek serialu - po pierwsze nieoczekiwany zwrot akcji, po drugie przywołanie jedynego słabego punktu samego Jacka Buera:

Jack Bauer: It`s Bauer.
Cara Bowden: I`m sending a link to your phone. Something I think you should see.
Jack: Who is this?
Cara: Open a link, mr Bauer
J: Who the hell is this?!
C: Your daughter is in the company of our operatives. Agent Franks has already been neutralized. You will help Tony Almeida escape or my people will murder your daughter. Any try to contact her or warn anybody about this will have the same result, do you understand?
J: What you asking me to do is impossible. Tony Almeida is already been secured. He`s under heavy guard.
C: That`s your problem. Put this call on your earpeace and keep the line opened. I`m gonna be listening everything you say. Now, Bauer.
(...)
C: You`re gonna make your move to break Almeida out soon. I`m gonna tell you what to do and when to do it. Oh, and mr Bauer... If any of those agents in that van get in the way, you will have to eliminate them or your daughter will die.

Niepotrzebna śmierć:
1. Cara Bowden - miała zbyt wielki potencjał, żeby ją zabijać już w 7 sezonie
2. Bill Buchanan
3. Jonas Hodges

Scena o największym nasileniu emocjonalnym:
1. finał Tonego Almeidy (szczególnie od momentu, w którym został po raz pierwszy postrzelony - czołganie się po broń, jego desperacja i chęć pomszczenia śmierci Michelle i dziecka nawet za cenę własnego życia i wreszcie słowa, które wykrzykiwał do Jacka, gdy go zabierali [dla mnie to własnie było najmocniejsze])
2. Jack przy ciele Billa Buchanana
3. Spotkanie Kim i Jacka w siedzibie FBI
4. Kim przy śpiącym Jacku pod koniec 24 odcinka

Najgorsza nowa postać:
1. Allison Taylor - pozbawiona klasy staruszka, która wyglądem, zachowaniem i dykcją przypomina prostą przekupę z bazaru - JAKO PREZYDENT USA :|
2. Larry Moss - plastikowy Ken JAKO SZEF FBI :|
3. Renee Walker - irytująca, pełna wewnętrznych sprzeczności - JAKO PODRÓBA JACKA BAUERA

Zgadzam się poza jednym : Carą. Tak znienawidziłem tą postać, że aż się ucieszyłem jak Tony wpakował jej kulkę, pomyślałem "nareszcie ta dziwka nie żyje" coś jak koniec Casino Royale: "Bitch is dead". Ale zgodzę się, że jako czarny charakter była doskonała, skoro aż takie emocje u mnie wzbudziła. W 100% zgadzam się z oceną Allison Taylor - nic dodać, nic ująć. Moss też cienki, ale to jest niby ten typ co "w odpowiednim momencie przejrzał na oczy" chociaż to strasznie schematyczne. A Walker była tu kreowana (zwłaszcza pod koniec) na kogoś w rodzaju następcy Jacka i niby taka jego ostatnia miłość, ale zrobione to strasznie naiwnie - jakoś mi się nie chce wierzyć żeby agenci specjalni FBI w sytuacji bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa narodowego mieli takie rozterki moralne jak ona miała przez cały sezon, ogólnie słaba postać, ale i tak p. prezydent zdecydowanie najgorsza. W ogóle prezydenci idą w tym serialu po równi pochyłej - najpierw mistrzowski Palmer, potem dość dobry Keeler, następnie irytujący i sztuczny (przynajmniej dla mnie) Logan, potem Wayne Palmer (dla mnie jakaś pomyłka, wygląda na góra 30 lat, grający go aktor ma 40, tak młodego prezydenta jeszcze USA nie miało), Noah Daniels (ujdzie, niby zimny i cyniczny, ale jednak prawy, tyle, że gra jedynie przez parę godzin) no i na koniec nieszczęsna madame Taylor.....

Tak z innej beczki, jest jakiś soundtrack z 7 sezonu bo szukałem, ale coś nie mogę znaleść. Więc albo źle szukam albo nie ma :) Pytam tutaj bo szkoda tematu zakładać.

Jeszcze nie ma - na razie wyszły trzy soundtracki:
pierwszy do sezonów 1-3 (ogólnie taki do posłuchania)
drugi do sezonów 4-5 (naprawdę fantastyczny i rewelacyjny)
trzeci do Redemption (niezły)

Nie wiem jak będzie z kolejnym bo to pewnie zależy ile jeszcze będzie sezonów. Jeśli 8 będzie naprawdę ostatni to pewnie wyjdzie taki z sezonów 6-8, jeśli jednak będzie i 9 (oby!) to (chyba) trzasną dwa: jeden z sezonów 6-7 i drugi z 8-9. Przynajmniej ja bym to tak widział.
Pzdr.