Przyjemnie sie oglada, spider man jak nigdy wczesniej, inne podejscie do tematu. Sceny po napisach mogą rozwalić glowę
Sceny po napisach to w rzeczywistości najważniejsze sceny w całym filmie i otwierają tak wiele ścieżek dla filmowego uniwersum Marvela, że głowa boli od myślenia o tym.
Film, jak i sceny po napisach boskie.
O ile w pierwszej scenie nie spodziewałem się, że coś takiego się wydarzy, jak i nie spodziewałem się "znznego" aktora. To w drugiej scenie, chociaż też była dobra bo wprowadza nowość z komiksów, te dwie osoby od samego początku mi jie grały.
czego oczekujesz od dzieci :P, przy ocenach filmu powinny być kategorie wiekowe bo tak właśnie na filmweb nędzne filmy mają wysokie noty
jako bajeczka dal dzieciaków OK, jako film dla dorosłych słabo. Nie tego oczekiwałem.
SPOILER
Pierwsza scenę po napisach można szybko naprawić. W końcu skrulle się na coś przydadzą...
serio? Facet miał talent. Opracował technologię z wielkim potencjałem , mógł być sławny jak Tony trzepać kasę itp, a on co? chciał panować nad światem?
Inne podejście? W którym miejscu? To jest film Marvela wg tego schematu - znowu mamy same śmieszki, luźny ton, dystans tak duży, że znika jakiekolwiek poczucia zagrożenia, poczucia stawki, i wielki CGI szum zamiast efektownych scen akcji. Zwrot akcji z Mysterio przewidywalny w cholerę - naprawdę wierzyliście że Marvel na tym etapie do roli antagonistów sprowadzi zgraję jakiś generycznych, pozbiownych charakteru i wygenerowanych żywiołaków, a ten pokazywany wszędzie w zwiastunach i na plakatach Mysterio który cały czas twierdzi że jest spoko ziomem nie okaże się zły? Obudźcie się, zacznijcie oglądać jakieś filmy, albo przynajmniej czytać komiksy Marvela gdzie Mysterio jest stałym wrogiem Pajączka.
PS Scena wizji Spider-Mana - no ładnie to wyglądało, szkoda tylko że to dokładnie powtórka z Doktora Strangea.