"Powietrzny dramat" może nie jest super hiper wiarygodny (a może jest?) ale ma "to coś" dzięki czemu fajnie się go ogląda. Bardzo podobnie jest w przypadku "Kevina samego w domu". Jeśli ktoś lubi Kevina to "Powietrzny dramat" też powinien przypaść mu do gustu. :)
Kevina (którego bardzo lubię!) można by porównywać do tego 'czegoś' gdyby miało w kategorii wpisane 'komedia'... z wiarygodnością nie ma absolutnie NIC wspólnego... a na marginesie - załamuje mnie fakt, że takie dno, tak często jest emitowane w telewizji...
Film jest bardzo mało wiarygodny.Wręcz powiem niemożliwy.Możliwa jest dziura w kabinie.o owszem. ALe reszta XD tarzam się ze śmiechu xD
Niektóre sceny są tak zabawne że szok xD
1.Robi się dziura,..to nieważne że jest ona wielkości połowy drzwi ale jest.I oczywoście nic się nie dzieje.Tak dla wytłumaczenia.Ciśnienie pomiędzy atmosferą w samolocie a na zewnątrz jest nieporównywalne.Samolot praktycznie nie ma szans z taką dziurą.I wszystko wyssie.
2.Scena z komórką jak już pisałam ciśnienie wyssie wszystko z samolotu a tu dziewczyna upuszcza komórkę ona ląduje w dziurze ale nie wylatuje xD jak to się stało? xD nie wiem xD
3.Jest dziura kolejny znów przykład apropo tego ciśnienia(niekórzy powiedza że się uwzięłam xD) powietrze wiruje z taką prędkością a laseczce się ledwo włosy mierzwią.
4.No i zabawna scena xD kiedy to dziewczyna zaczyna gadać do spinki do przypięcia kabla od słuchawek xD no masakra xD
Podsumowując...fajnie się ogląda i całkiem pryjemny filmik, ale niestety zero wiarygodności i w ogóle zabawny jest xD