dziś to tylko chyba kolekcjonerzy maja ten serialik w swoich zbiorach zapewne obok 'Batmana i Robina' równie banalnego serialu z tego okresu ...ale jest jeden smaczek - Bruce Lee - chociaz jego bohater zostal nieco odsunięty na drugi plan to i tak w latach 60 tych robił furore - ale dziś to chyba tylko...
istna katorga, tego się nie da oglądać, styl zmurszały, muzyka agresywna tylko drażni, humor zaiste lekki jak kowadło, jestem po dwóch odcinkach, a i to jest o dwa za dużo.. za to fajny jest ten muzyczny motyw przewodni, taki świdrujący, jak go usłyszałem to sobie przypomniałem Kill Billa i dopiero wtedy mogłem się już...
więcej