świeże podejście do wydawałoby się zgranego już tematu perypetii grupki przyjaciół z
dużego miasta. Przyjemnie się ogląda ten mix aktorów o przeszłości stricte komediowej
(Wayans i Wilson) z do tej pory nie znanymi od tej strony Cuthbert i Knightonem. Może być
rozrywka na lata.
Kilka godzin temu zakończyła się promocyjna impreza serialu Happy Endings dotycząca drugiego sezonu który w USA ma swoją premiera pod koniec września. Tutaj daje wam link z wywiadów z gwiazdami Happy Endings...
1/10
ani to śmieszne, ani ciekawe. marni aktorzy, marna fabuła. zawsze przełączam mimo, że ciągle oglądam comedy central.